Prowadzone przeze mnie warsztaty cieszą się coraz większą popularnością. Od marca, kiedy organizuję je w Tasting Roomie w warsztatach wzięło udział kilkaset osób, nie tylko fanów wina z Poznania, ale również przyjezdnych z Płocka, Warszawy, Wrocławia i Szczecina. Nie byłoby tej jakości, smaków, gdyby nie profesjonalne szkło na którym pracujemy. To dzięki kieliszkom Eisch z każdego wina można wydobyć maksimum przyjemności, niuanse aromatów i głębie smaku. Sprofilowane pod konkretny rodzaj wina, pozwalają wyeksponować wszystko to co w winie najlepsze.

Podczas warsztatów korzystam z kieliszków Eisch Sensis Plus. Do win czerwonych używam dwóch rodzajów - do Bordeaux (do win solidnej budowy) i do Burgunda (wina lekkie). Podczas warsztatów pojawiają się także kieliszki do win białych, słodkich i musujących. Każdy rodzaj kieliszka posiada inną budowę, kształt i ciężar, co nie jest bez znaczenia dla uzyskiwanych aromatów i smaków.

Kieliszek do Bordeaux, który można z powodzeniem stosować również do innych dobrze zbudowanych win (Brunello, Barolo, Barbaresco, Syrah), posiada dużą czaszę ułatwiającą napowietrzenie wina i uzyskanie optymalnych wrażeń degustacyjnych. Zwężenie kieliszka powoduje koncentrację aromatów. Specjalny kształt kieliszka ma również wpływ na smak. Ułożenie "wlewu" do ust powoduje w tym kieliszku większe oswojenie tanin w dobrze zbudowanych winach czerwonych. Dzięki temu wino jest bardziej eleganckie i wielowymiarowe.

Kieliszek do Pinot Noir, który może służyć także do degustacji innych lekkich win (Blaufrankisch, Frapatto, Trollinger etc.) posiada pękatą czaszę, która wymusza na winie intensywniejszą owocowość, a przy degustacji akcentuje słodycz tego owocu. Co bowiem najbardziej odstręcza ludzi od degustacji Pinotów, jak nie nadmiar kwasowości? Kieliszki świetnie sprawdziły się podczas warsztatów "Pinot Noir Europa", z których kilka ujęć znajdziecie w poniższym filmie:

Do win białych, potrzeba kieliszków z mniejszą czaszą, aby wino za szybko się nie ogrzewało, i o delikatnie zwężanym kształcie aby skupić subtelną aromatyczność wina. Te kryteria spełnia kieliszek Eisch. Rieslingi, Grunery Veltlinery, Sauvignon Blanc i inne niebeczkowane wina smakowały idealnie podczas moich warsztatów!

Wina musujące potrafią być zarówno złożone (szampany), jak i lekkie i frywolne (Prosecco). Te pierwsze najlepiej degustować w kieliszku do wina białego, aby miał szansę wyeksponować swoje aromaty, z kolei lekkie wina musujące podajemy w wąskich kieliszkach zwanych "flute". Kieliszek do wina musującego Eisch nie jest typowym flutem. Jest dość wąski dzięki czemu pięknie widać "komin" bąbelków, ale ma też delikatnie pękaty kształt, który umożliwia zamieszanie winem i wydobycie z niego większej palety aromatów.

Kieliszek do win słodkich i specjalnych to miniatura kieliszka do wina białego. Jest mniejszej pojemności, ale równomiernie rozłożonymi akcentami, tak by wino wyeksponowało swoje walory. Można z niego degustować zarówno wina białe (słodkie tokaje), jak również Porto i Sherry.

Podczas wszystkich moich warsztatów, można było degustować zarówno wina klasy światowej, jak i wina podstawowej jakości. Nigdy jednak, nawet te najtańsze nie smakowały źle. Pytanie na ile jest to odpowiednia selekcja win do warsztatów, a na ile użycie profesjonalnych kieliszków. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że dobry kieliszek, a w tym przypadku Eisch Sensis Plus, wydobędzie atuty nawet w niedrogich winach.

Jeśli chcemy napić się jakościowego wina, często wydajemy na nie sporo pieniędzy. Gdy jednak wypijemy je w nieodpowiednim, małym kieliszku niskiej jakości - to tak jakbyśmy na własne życzenie tracili wydane pieniądze. Bardziej opłaca się zainwestować w kieliszki i przez lata cieszyć się każdym winem, niż wydawać krocie na coraz to droższe wina i nie czerpać z nich maksimum przyjemności.

Kieliszki do kupienia w moim sklepie internetowym
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

MACIEJ SOKOŁOWSKI