Wina z RPA - pomiędzy Nowym Światem a Europą

Republika Południowej Afryki to dość duży kraj, o bardzo różnorodnym klimacie. Nie wszędzie z powodzeniem można uprawiać winorośl. Wgłąb lądu rośnie tylko aloes, a na wschodnim wybrzeżu tropikalny las. Jedynym tak naprawdę terenem pod uprawę winorośli i wytwarzanie jakościowych win jest południowo-zachodnia część kraju. Dzięki bliskości oceanu, a co najważniejsze, dzięki chłodnemu morskiemu prądowi płynącemu od Antraktydy, panujący w okolicach Kapsztadu klimat można nazwać sródziemnomorskim! 

Winorośl przywędrowała tu wraz z odkrywcami i wędrującymi wraz z nimi handlowcami. Holendrzy w połowie XVII wieku założyli Kapsztad i winnice by produkować wino dla załóg statków płynących do Indii. Poza ludnością pochodzenia niderlandzkiego, na winiarstwo RPA mieli wpływ także francuscy Hugenoci, którzy przywieźli klasyczne odmiany winorośli. Dziś RPA kojarzone jest z tzw. Nowym Światem, jednak zarówno klimat, jak i stylistyka tamtejszych win jest często bliska stylistyce europejskiej.

Poniżej analiza 12 win pochodzących z RPA, które degustowałem we wrześniu 2017.

DROSTDY-HOF CHENIN BLANC 2016
Chenin Blanc, nazywany tu "Steen" to masowo rozpowszechniony w RPA szczep. Przede wszystkim wytwarza się z niego nieskomplikowane, codzienne wina. Tak też jest w tym przypadku. Wino jest młode, niebeczkowane, o dość intensywnym nosie. W aromatach dominują kwiaty i akcenty miodowe, podparte mało kwasowym owocem brzoskwinią i dojrzałą gruszką. Usta delikatnie wytrawne, no może nawet półwytrawne, zbudowane na balansie cukru i kwasowości. W smaku słodkie jabłko ze skórką, gruszka i miodowe niuanse na finiszu. Frywolne i nieskomplikowane.

OCENA: 5,8 (dobre)
CENA: 34,50
IMPORT: Mielżyński

 

McGREGOR DELICIOUS MONSTER 2016
Źródła internetowe podają różne wersje na temat odmian wykorzystanych do produkcji tego wina, ale na pewno pierwsze skrzypca gra tutaj Sauvignon Blanc. Podparty jest zapewne Chenin Blanc i Rieslingiem w nieznanych proporcjach. Nos jest bardzo świeży, intensywny, ukazujący zieloną aromatyczność. W aromacie doszukamy sie limonki, niedojrzałej cytryny, zielonej papryki, trawy i polnych kwiatów. Usta są wytrawne, dobrze kwasowe. Wino buduje swój charakter na kwasowości, która bardzo przypomina cytryny, grejpfruty i zielone jabłko ze skórką. Orzeźwiające, smaczne ale dość proste.

OCENA: 6,3 (dobre+)
CENA: 46,00
IMPORT: Mielżyński

 

BOSCHENDAL SAUVIGNON BLANC ELGIN 2014
Elgin to jeden z bardziej prestiżowych dystryktów w RPA. Sauvignon od Boschendala rośnie tu na najwyższym wzgórzu w okolicy (500 m n.p.m.), w odległości zaledwie 18km od oceanu. Dzięki temu winnica jest zdrowa, przewiewna, a chłodny mikroklimat sprawił, że Sauvignon utrzymano wysoką kwasowość. Wino dojrzewało na osadzie co wzmocniło jego strukturę. Nos jest skupiony i złożony. Początkowo dominuje kiszonka, potem niunas kocich siuśków, by wreszcie pojawiła się soczysta biała porzeczka, kiwi i morele. Usta złożone, na wskroś wytrawne, z wysoką kwasowością, która jednak świetnie podkreśla soczystość wina. Charakteru dodaje skórkowa charakterystyka - skórka zielonego jabłka i otarta skórka z limonki. Całość otula długi, mineralno-pieprzny finisz z porzeczkowym wykończeniem.

OCENA: 7,3 (bardzo dobre)
CENA: 94,00
IMPORT: 6win.pl


NEIL ELLIS CHARDONNAY ELGIN 2014

Kolejne wino z Elgin, tym razem Chardonnay. Wino fermentowało na autochtonicznych drożdżach i dojrzewało na osadzie przez 6 miesięcy. Biorąc pod uwagę chłodne siedlisko i metody wytwarzania, można było spodziewać się burgundzkiej stylistyki. Efekt? Może nie pomyliłbym tego wina z białym Burgundem, ale z pewnością nie jest to typowe wino z Nowego Świata. Nos złożony, z wyraźnymi aromatami masła i grzanki. Powidła morelowe, przejrzała brzoskwinia i pieczone jabłko wskazują na ewolucję wina w butelce. Usta wytrawne i strukturalne. Kwasowość jest dobrze zarysowana, ale dzika, świdrująca na języku. W smaku odnajdziemy cytrynę wraz ze skórką, jabłko ze skórką i przyjemną, skalną mineralność. Wino jest kremowe, ale jednocześnie sprężyste i soczyste.

OCENA: 7,2 (bardzo dobre)
CENA: 69,00
IMPORT: Vininova


BOSCHENDAL BLANC DE NOIR 2017

To było pierwsze w tym roku wino z bieżącego rocznika 2017. Takie dobrodziejstwa we wrześniu są możiwe tylko przy winach z południowej półkuli, gdzie zbiory są w lutym i marcu. Wino z nazwy jest Blanc de Noir'em, czyli winem szarym (szare wina należą do kategorii win różowych). Bardzo krótki czas kontaktu soku ze skórkami wystarczył do łososiowego zabarwienia wina, szczególnie, że wytworzono je z Cabernet Sauvignon, Merlota i Syraha czyli szczepów ze sporą ilości pigmentu w skórkach. Nos jest stonowany, z wyraźnymi nutami truskawek i malin pod cukrem i bitą śmietaną. Usta są wytrawne, z delikatnym cukrem resztkowym i całkiem soczystą kwasowością. W smaku wyróżnia się świeża żurawina, owoc granatu, rabarbar i czerwone porzeczki. Usta zadowalają. Gdyby jeszcze nos był świeższy...

OCENA: 6,1 (dobre+)
CENA: 45,00
IMPORT: 6win.pl


MEERLUST RED 2014
Podstawowe wino od uznanego producenta. Na tyle przez niego lekceważone, że nawet nie występuje na oficjalnej stronie internetowej! Wino zbudowane na bordoskim blendzie (Cabernet, Merlot, Cabernet Franc i Petit Verdot), fermentowało w beczce, ale już w niej nie dojrzewało. Nos umiarkowanie intensywny, z aromatami wędzonej śliwki, suszonej wiśni, cassisu i skóry. Jest ziemistość, ale odszukać można również suszone zioła, a także lukrecję i goździki. Usta wytrawne, z umiarkowaną taniną i przyjemnie podwyższoną kwasowością, która nadaje soczysty sznyt. W smaku pestkowa wiśnia, czerwona śliwka i jarzębina. Finisz soczysty i delikatnie ziołowy.

OCENA: 6,9 (dobre+)
CENA: 84,00
IMPORT: Mielżyński


DELHEIM MERLOT 2013
Merlot wsparty delikatnie beczką. Nos umiarkowanie intensywny i czuć też ewolucję w butelce. Wino ukazuje aromaty suszonej wiśni, smażonej i delikatnie przypalonych, wiśniowych powideł. Jest też nieco ziemistości, kurzu i sporo akcentów ziołowych. Usta soczyste, oparte na kwasowości świeżej wiśni. Tanina umiarkowana, podkreślina cierpkością wiśniowej pestki. Poza wiśnią odnajdziemy też dojrzałą śliwkę węgierkę. Finisz jest rozgrzewający i delikatnie pikantny.

OCENA: 6,7 (dobre+)
CENA: 74,00
IMPORT: Winkolekcja


GLEN CARLOU HAVEN SYRAH/MOURVEDRE 2013
Syrah i Mourvedre to zestawienie szczepów typowe dla południowej Francji, ale jak widać taki blend może dać dobre efekty także w Południowej Afryce. Wino jest dość aromatyczne, przepełnione nutai śliwek i śliwek w czekoladzie. Można doszukać się akcentów tytoniu i liści herbaty, jak również typowych dla południa Francji niuansów "garriqie" - suszonej kosodrzewiny. Usta strukturalne, z dobrze zarysowanymi, choć balansującymi się taniną i kwasowością. Usta konsekwentnie idą za nosem ukazując śliwkę w czekoladzie, ale też goryczkę owocowej skórki i pieprzny finisz. Wino w piku, o bardzo dobrej relacji cena/jakość.

OCENA: 6,8 (dobre+)
CENA: 55,00
IMPORT: Wineonline


GLEN CARLOU PETIT VERDOT/TANNAT 2011
Kolejne wino od Glen Carlou i znowu ciekawy zestaw szczepów. Tym razem jednak dostajemy bardziej charakterną kompilację, którą w procesie winifikacji trzeba było podeprzeć beczką. Wino jest już 6-letnie i na pierwszy plan wysuwają się aromaty wynikające z ewolucji w butelce - liść herbaty czy liść tytoniu. Owoc jest już przetworzony i przypomina cassis oraz przypalone truskawkowe powidła. Inspiruję akcenty ziela angielskiego i zielonego pieprzu. Usta są strukturalne, o wysokiej, ale dojrzałej taninie. Kwasowość podwyższona, soczysta, podkreślająca świeżość truskawki. Można wyodrębnić wędzoną porzeczkę, gorzką czekoladę i ziołowy pieprz. Finisz długi i elegancki. Bardzo dobre, kompleksowe wino.

OCENA: 7,5 (bardzo dobre)
CENA: 99,00
IMPORT: Wineonline


NEETHLINGSHOF PINOTAGE 2015
Pinotage to jedyna znana rdzenna odmiana w RPA. Powstała przez skrzyżowanie Pinot Noir i Cinsault w pierwszej połowie XX wieku. Niedrogie Pinotage nie należą do najbardziej jakościowych win na planecie, ale gdy winiarz odpowiednio wykorzysta potencjał szczepu, przy odpowiednim siedlisku, sporym ekstrakcie, jest w stanie stworzyć bardzo ciekawe wino o dużym potencjale leżakowania. Neethlingshof Pinotage to jeszcze młode wino, delikatnie wsparte beczką. W aromacie dominuje śliwka i jagoda, ale jest też taka dżemowa jagoda, prosto z drożdżówki. Nos wydaje się być nieco słodkawy przez waniliowe niuanse, ale również charakterny poprzez ziołowy zadzior. Usta strukturalne, z dobrze zarysowaną taniną i kwasowością, jednak są one jeszcze obok siebie i potrzebują kilku lat by się zintegrować. W smaku wyczuwalny dobry ekstrakt i głębia, podparta smakmie śliwki w czekoladzie i wanilii. Finisz umiarkowanie długi, lekko pikantny.

OCENA: 6,9 (dobre+)
CENA: 69,00
IMPORT: Mielżyński


KANONKOP PINOTAGE 2014
Klasyka Pinotage ze słynną "armatką" na etykiecie. Nos ekstraktywny, rozwijający się. Początkowo w aromacie dominują zioła, ziemia i liść tytoniu. Po chwili tytoń staje się słodszy (z cygaretki), pojawia się czekolada i niezwykle ciekawe akcenty surowej wołowiny. Usta złożone, potężne, z wysoką ale cywilizowaną taniną. Kwasowość jest wystarczająca by podkreślić soczystość owocu i zbalansować taninę. W smaku dominuje dojrzała śliwka, chociaż równie wyraźnie wyczuwalna jest jeżyna i jagoda. Finisz jest długi, powidłowy, śliwkowo-czereśniowy. Bardzo dobre i jeszcze młode - będzie wyśmienite.

OCENA: 7,6 (bardzo dobre)
CENA: 116,00
IMPORT: Wine Express


KLEIN CONSTANTIA "VIN DE CONSTANCE" 2009
Najbardziej znane wino w RPA, wytwarzane niemal od samego początku winiarstwa w okolicach Kapsztadu (na etykiecie zapis o 1685 roku). Wytwarzane w 100% z odmiany Muscat blanc a petits grain (mimo że na stronie internetowej mylący jest zapis o Muscat de Frontignan - to miejscowy synonim na Muscat blanc). Grona zbierane są kilkukrotnie, ponieważ zbiera się tylko najbardziej dojrzałe grona (i te ze szlachetną pleśnią). Każdą partię zbioru winifikuje się oddzielnie i inaczej. Wino częściowo maceruje na skórkach, nie jest filtrowane ani klarowane, a ze względu na wysoką słodycz fermantacja trwa od 6 do 12 miesięcy. Wino dojrzewa w beczkach na grubym osadzie przez 4 lata w beczkach z dębu francuskiego, węgierskiego i w akacji. W winie z rocznika 2009 jest aż 160 g/l cukru resztkowego, przy iście tokajskiej kwasowości - 7,8 g/l! Nie bez powodu wino to bardzo przypomina 6-puttonowe tokaje. A jak to cudo pachnie i smakuje? Nos intensywny, złożony o aromatach suszonych moreli, powideł brzoskwiniowych, skórki pomarańczy i bergamotki. Można doszukać się również akcentów kwiatowych, miodu akacjowego, rodzynek i fig. Usta są strukturalne, bardzo słodkie, kremowe przez zawartośćcukru i leżakowanie w dębie. Mimo to jest eleganckie i soczyste. Akcenty śmietankowe mieszają się akacjowym miodem, nalewką pigwową i pikantnością imbiru na finiszu. Wino z ogromnym potencjałem leżakowania!

OCENA: 9,1 (wybitne)
CENA: 380,00
IMPORT: Winkolekcja

Wina z RPA inspirują. Niby jest to Nowy Świat, ale w każdym z tych win kwasowość była na poziomie przynajmniej 5 g! Kwasowość daje im niesamowitą soczystość i żywotność. Umiejętnie użyta beczka, często francuska, nie miażdży owocu, a w miarę dojrzewania wina w butelce uwydatnia akcenty ziołowe i tytoniowe. Wszystkich sceptyków zachęcam by pochylili się nad winami z Południowej Republiki Afryki - te wina są bardziej europejskie niż myślicie.

MACIEJ SOKOŁOWSKI

 x 

Twój koszyk jest pusty