Ostatnia butelka z piwnic producenta. Wstępna faza "piku" (11 rok). Nos balsamiczny, z aromatami mlecznej czekolady, powideł truskawkowych, ale w tle gdzieś znajdziemy zioła i karmelizowany buraczek. Usta harmonijne, kremowe, i zbalansowane. Tanina z kwasowością świetnie zintegrowane. Mimo 11 lat, wciąż spora soczystość. Wino pełne i kompleksowe, z relaksujacym finiszem.

OCENA: 7,8 (bardzo dobre), IMPORTER: w świeższych rocznikach importuje MIELŻYŃSKI, CENA: bezcenne

POLECANE POTRAWY:
Policzki wołowe
Rostbef w kulebiaku
Potrawka z dzika