Wino bezalkoholowe - jak smakuje?
Wina bezalkoholowe spotykają się dziś z diametralnie różnymi opiniami. Wiąże się to z perspektywą postrzegania. Dla osób kochających wino, które mogą korzystać z jego walorów - sprawa jest jasna - bezalkoholowe wina mogą nie istnieć. Zupełnie inne reakcje można spotkać wśród kobiet ciężarnych lub matek karmiących, osób które prowadzą pojazdy lub tych, którzy z przyczyn zdrowotnych lub religijnych nie mogą pić wina. Rośnie również grupa ludzi ideologicznie odrzucających alkohol (tak jak weganie odrzucają mięso).
Geil Null Komma Nix - bezalkoholowe dostępne w Tasting Room
Najlepsze Pinot Noir do 100 zł
Pinot Noir to szczep, z którego można wytworzyć wspaniałe wina, ale do tego potrzeba ogromnej wiedzy i doświadczenia, jak również sprzyjających warunków klimatycznych, pogodowych i glebowych (oraz trochę szczęścia, np. z doborem odpowiedniego klonu dla danego siedliska). André Tchellistcheff, legenda amerykańskiego winiarstwa, zwykł mówić, że Bóg stworzył Cabernet Sauvignon, a diabeł Pinota. Dlaczego? Pinot Noir jest bardzo kapryśny jeśli chodzi o klimat. W chłodnych siedliskach nie dojrzeje w pełni i będzie narażony na wiosenne przymrozki, a w zbyt ciepłych nie osiągnie wystarczającej kwasowości, a w zamian uzyska zbyt wysoki alkohol lub nadmiar cukru. Pinoty z alkoholem ponad 14% lub ich półwytrawne/półsłodkie wersje nie są winami których oczekujemy. Cienka skórka owoców Pinota powoduje, że szczep bardziej niż inne narażony jest na choroby, a mała ilość pigmentu w skórce sprawia problemy winiarzom podczas winifikacji (zdarza się, że Pinot traci barwnik). Pinoty nie lubią też wysokiej wydajności - przy ilości powyżej 1kg winogron z krzaka, wina stają się "puste i rozwodnione".