Iga otrzymała od przyjaciela Petara Lyanguzova słoiczek konfitur poziomkowych. Konfitury powstały z poziomek rosnących w bułgarskich lasach, a smażyły je panie od lat trudniące się wyrobem konfitur. Wierzcie nam, są obłędne, z całymi owocami poziomek wewnątrz. Postanowiliśmy wyczarować deser godny takiego rarytasu. Maciej zaproponował domowy budyń waniliowy, a Iga udoskonaliła pomysł o główny składnik budyniu - dynię.

POTRAWA:
Połowę średniej dyni upiekliśmy w piekarniku, a po ostudzeniu zmiksowaliśmy na gładką masę dodając słodką śmietankę. Całość przetarliśmy przez gęste sito, aby uzyskać aksamitną konsystencję. Masę podzieliliśmy na dwie części. Do chłodnej dodaliśmy mąkę ziemniaczaną, a resztę masy podgrzewaliśmy w kąpieli wodnej, dodając cukier trzcinowy, ziarenka wanilii i masło. Połączyliśmy obie masy stale podgrzewając w kąpieli wodnej. Deser podaliśmy ciepły z dodatkiem pachnących poziomkowych konfitur i odrobiną startej skórki pomarańczowej.

WINO:
Rarytas równie rzadki co budyń z dyni i konfitura poziomkowa. Trockenbeerenauslese ze szczepu Rotgipfler! Ta odmiana winogron uprawiana jest tylko w małym austriackim regionie Thermenregion. Wino posiada intensywnie złoty, lśniący kolor. Nos jest bardzo intensywny, skoncentrowany, a dominuje w nim aromat liczi, przejrzałych owoców kaki oraz białych śliwek. Wychwyciliśmy także niuansy kwiatów lipy i czeremchy, a także akcenty baaardzo dojrzałego ananasa i miodu. Usta są pełne, kremowe i balsamiczne. Niczym syrop, przyjemnie okleja kubki smakowe. W smaku jest owocowe jak powidła z białych czereśni i konfitura ze śliwek ulena. Ogromną słodycz, przyjemnie kontruje soczysta kwasowość.

POŁĄCZENIE:
Nie ukrywamy, że było to jedno z najlepszych połączeń w historii Wino Na Widelcu. Budyń z dyni jest charakterny, i jak to z dyni, lekko mdły. Wino jest kremowe, również charakterne, dzięki czemu świetnie współgra konsystencją, ale też odświeża całość przyjemną, owocową kwasowością. Świetnie w tym wszystkim grają poziomki i skórka pomarańczy, które wzbogacają paletę smaków i aromatów. Musimy dodać, że oba składniki są słodkie, ale przy połączeniu suma słodyczy delikatnie się niweluje. Kompozycja idealna.

Zdajemy sobie sprawę, że konsystencja dyni nie każdemu odpowiada, ale gwarantujemy, że z takim winem, budyń ten będzie smakował każdemu!

Inny pomysł na wykorzystanie dyni

Życzymy smacznego
Iga & Maciej