Święta Wielkanocne już za pasem. Większość z nas zastanawia się, czym by tu kulinarnie zaskoczyć rodzinę. My proponujemy wariację na białą kiełbasę! Białą wieprzową kiełbasę zazwyczaj kupujemy na Rynku Łazarskim w Poznaniu. Właściciele małego stoiska mięsnego zawsze szczerze doradzą co warto kupić i nigdy nie zawiedliśmy się na ich rekomendacji. Wybór padł na kiełbasę surową, którą po umyciu nakłuliśmy wykałaczką i obsmażyliśmy na oliwie. W trakcie smażenia stopniowo dorzucaliśmy cebulę, rozmaryn, sól, pieprz i czarne oliwki.

Najważniejszą częścią gotowania tej potrawy jest uduszenie białej kiełbasy w czerwonym winie. Wino nie może być zbyt intensywne w smaku. My dodaliśmy prostą Valpolicellę od Tedeschi, ale każde lekkie czerwone wino do 13% alkoholu z lekkimi taninami będzie odpowiednie.

Kiełbasa okazała się straszną świnią pochłonęła 2/3 butelki naszego wina (dolewanego stopniowo), dlatego jeśli będziecie sami próbować przyrządzać tę potrawę, zaopatrzcie się przynajmniej w dwie butelki. Zgodnie z zasadą - popijaj winem takim, które dodałeś do potrawy - biała kiełbasa rewelacyjnie komponowała się z Valpolicellą.
Biała kiełbasa, która zazwyczaj jest delikatna w smaku - w czerwonym winie, oliwkach, cebuli i rozmarynie - nabrała zadziornego charakteru. Porzućcie chrzan i musztardę, zapomnijcie o keczupie - ta kiełbasa nie wymaga już doprawiania - jest aromatyczna i treściwa.

Jesteśmy pewni, że podczas wielkanocnego śniadania, to danie zaskoczy większość biesiadników. Przepis z pewnością zagości na Waszych stołach również po świętach. Biała kiełbasa w czerwonym winie, pokrojona na plasterki i ułożona na talerzu w towarzystwie czarnych oliwek to niezwykły lokalny tapas!

Ps. Na ostatnim zdjęciu, książka w tle znalazła się nieprzypadkowo. Jest to "Nowoczesna Kuchnia Domowa" autorstwa Antoniny Piętkowej, wydana w 1906 roku (wydanie VII). Tą książką inspiruje się Iga gotując kolejne potrawy, a otrzymała ją od swojej babci, która odziedziczyła ją od swojej mamy. Tworząc lokalne potrawy i wariacje na ich temat, nie można nie sięgnąć do źródeł polskiej kuchni.

zdjęcia: Norbert Jankowski

wykonanie potrawy: Iga Kramarz

tekst i dobór wina: Maciej Sokołowski

Życzymy Smacznego!