Wino do mazurka wielkanocnego
Mazurek wielkanocny to jeden z klasyków świątecznego stołu. Zazwyczaj wieńczy menu, ze względu na swoją wysoką słodycz.
Do przygotowania ciasta potrzebowaliśmy: 300 g mąki, 150 g masła, 100 g cukru, 1 łyżkę proszku do pieczenia, 1 jajko i 1 łyżkę śmietany. Do masy kajmakowej, która pokrywa ciasto przygotowaliśmy 500 ml śmietanki 36%, 300 g cukru, 2 łyżki masła. Pomiędzy ciasto a masę kajmakową położyliśmy jeszcze warstwę konfitury agrestowej, aby całość była bardziej owocowa i soczysta.
Ciasto:
Posiekaliśmy masło z mąką, proszkiem do pieczenia i cukrem. Dodaliśmy jajka i śmietankę. Całość szybko zagnietliśmy, uformowaliśmy kulę i włożyliśmy na godzinę do lodówki.
Masa kajmakowa:
Podgrzaliśmy śmietankę i wsypaliśmy do niej cukier. Miksturę doprowadziliśmy do wrzenia i delikatnie mieszając odparowaliśmy wodę, aż uzyskaliśmy gładką masę. Na koniec dodaliśmy dwie łyżki masła i dokładnie wymieszaliśmy. Ciasto po wyjęciu z lodówki ułożyliśmy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Nakłuliśmy widelcem i piekliśmy w piekarniku nagrzanym do 160 stopni przez ok. 20 minut. Gdy już się upiekło i przestygło, rozsmarowaliśmy na nim warstwę konfitury agrestowej i zalaliśmy całość ciepłą masą kajmakową. Udekorowaliśmy migdałami, czekoladą i listkami melisy.
Wino:
Do tak słodkiego deseru nie można podać nic innego jak słodkie wino. Najlepiej, żeby wino było nawet słodsze od potrawy. Jasna masa kajmakowa, migdały i konfitura z jasnych owoców skłonimy nas do otworzenia butelki z białym winem. Zdecydowaliśmy się na Graf Ortega Beerenauslese 2011 pochodzące z Hesji Reńskiej. Wino wytworzone z winogron Ortega owładniętych szlachetną pleśnią botrytis cinerea. Złocisty kolor przepięknie lśnił w kieliszku. Aromat dość intensywny, o charakterystyce gryczanego miodu i ziół (Iga twierdzi, że to nuty kminku). Usta są gęste i lepkie. Cukru faktycznie sporo, jednak jest on kamuflowany przez wysoką kwasowość. Alkoholu mało (9,5%), a w smaku dominuje owoc pigwy, brzoskwini i miód.
Dlaczego to wino tak świetnie pasowało do mazurka? Po pierwsze było słodkie, po drugie było jakościowe, po trzecie niski alkohol sprzyjał połączeniu, a po czwarte kwasowość wina uwypukliła niezwykle smaczną agrestową konfiturę. Mazurek z winem smakował mniej słodko niż osobno, co szczególnie podobało się Idze - fance wytrawnych smaków.
Szczep Ortega w wersji słodkiej to dość rzadki okaz w Polsce, ale równie dobrze możecie na święta zakupić 5-puttonowego Tokaja, Rieslinga Beerenauslese lub Eisweina. Każde jakościowe, słodkie, białe wino o zawartości alkoholu poniżej 12,5% powinno smakować wybornie!
Życzymy smacznego,
Iga & Maciej