Nasza jednodniowa restauracja z okazji Restaurant Day zostanie otwarta już wkrótce - 16 listopada. Wciąż obmyślamy menu, dopieszczamy receptury i połączenia winno-kulinarne. Wczoraj testowaliśmy kolejne połączenie, zbudowane na kontrastowym doborze słonego pleśniowego sera i słodkiego białego wina. Konfrontacja słonego ze słodkim jest już znana od dawna i przez wielu smakoszy lubiana. Na tej podbudowie przygotowaliśmy dwie potrawy.

Pierwszą potrawą były naleśniki z farszem na bazie pleśniowego sera z przerostem niebieskiej pleśni, suszonych pomidorów według własnej receptury, miodu i oliwek. Naleśnik został nafaszerowany, zawinięty i jeszcze raz zasmażony, żeby ser się delikatnie rozpuścił.

Drugą potrawą na tej samej bazie były racuchy. Przygotowaliśmy ciasto drożdżowe o konsystencji gęstej śmietany, a następnie dodaliśmy do niego ser pleśniowy, suszone pomidory i pokrojone czarne oliwki. Racuchy smażyliśmy na rozgrzanej oliwie. Przed podaniem polewaliśmy je miodem z Czaplinka, a niektóre posypaliśmy dodatkowo siekanymi włoskimi orzechami.

Do obu potraw idealnie skomponował się Tokaji Szamorodni. Jego słodycz przełamała się z pleśniowym serem, współgrała z miodem, a kwasowość wina podkreśliła suszone pomidory. Lepiej wypadły naleśniki, ponieważ farsz, a zwłaszcza ser z niebieską pleśnią był tam lepiej wyczuwalny. Z tego powodu zdecydowaliśmy, że podczas Restaurant Day będziemy serwować Wam te właśnie naleśniki. Jeśli będziecie próbować sami tego połączenia, świetnym doborem będą też inne wina białe z późnego zbioru.

Iga & Maciej