Degustowałem we wtorek wytrawnego Sauternes'a.. Tak, wiem, według systemu apelacji takie wina nie istnieją. Wszystkie wytrawne wina wytworzone w tej apelacji są nazywane Bordeaux Blanc Sec. To, które degustowałem pochodzi od świetnego producenta, wytwarzającego słodkie Sauternes jako 1er Grand Cru Classe - Chateau Guiraud.

OKO: Wino klarowne, bez osadów i perlistości, o lśniącym złotym kolorze.

NOS: Aromat czysty, dość intensywny (medium+), charakteryzujący się bardzo szeroką gamą zapachową. Zaraz po odkorkowaniu aromat zdominowany był przez zioła, szczególnie jałowiec, ale wyczuwalne bardzo mocno było także leśne igliwie i zielone migdały. Dopiero po chwili, gdy wino pooddychało pojawił się subtelny owoc w rodzaju niedojrzałego mango i skórki winogrona. Można też doszukać się białej kiełbasy (skojarzenie z jałowcem) i nut woskowych.

USTA: Krągłe, z ułożoną kwasowością i świetnie wtopionym alkoholem (13,5%). Wino jest wytrawne, sporego ciała i przyjemnym śmietanowo-maślanym finiszem. W ustach nie ma już śladu po ziołach, za to na pierwszy plan wybija się dojrzała, mało kwasowa owocowość.

KONKLUZJA: Wino nie jest standardowym białym Bordeaux. Apelacja nie zezwala na termin "wytrawnego Sauternes'a", ale de facto wino nim jest. Fermentowane w beczkach po słodkim Sauternie, a następnie leżakowane 7 miesięcy na osadzie. To wzbogaciło strukturę i dodało aromatyczności. Myślę, że nie bez znaczenia jest biodynamiczna produkcja, szczególnie w kontekście bogatej palety aromatów. Warto wino zdekantować, ale w celach edukacyjnych spróbujcie najpierw bez dekantacji ;) zobaczycie jaka zajdzie metamorfoza. Idealna temperatura to ok 12 stopni. Nie za zimne, żeby nie przytłumić aromatów. Próbowałem tego wina z serem Gruyere i kompozycja wypadła bardzo dobrze, ale polecam także z tłustymi rybami w ziołowym sosie, lub faszerowanymi ziołami. Chętnie spróbowałbym nawet z białą kiełbasą. Wino jest w dobrym czasie do picia, ale jeszcze 5 lat będzie w bardzo dobrej formie.

OCENA: 7,3 (bardzo dobre). Nie jest to może wino dla każdego, ze względu na swoją specyfikę aromatyczną. Ale jakości temu winu odmówić sięnie da. Jeśli macie "smaka" na nietuzinkowe wino o oryginalnych walorach - nie zawiedziecie się.

CENA: 86,00 zł / Mielżyński (Zakup własny)

MACIEJ SOKOŁOWSKI