Musujące źrebaki z Winnicy Equus (2021)

Winnica Equus to kolejny producent, który w dużej mierze skoncentrował się na winach musujących wytwarzanych metodą szampańską. W 2020 nastawili pierwsze wina bazowe z odmian Pinot Noir i Chardonnay, łącznie około 600 butelek. Pierwszą partię zdegorżowano po roku dojrzewania na osadzie i już wtedy, w debiucie były zjawiskowe, złożone i jednocześnie zbalansowane. Łukasz Chrostowski, współwłaściciel winnicy, zdradził mi, że część win z tego rocznika jeszcze dojrzewa. Plan jest taki żeby sprawdzić jak zachowają się po 24 miesiącach dojrzewania - bo tak mają w przyszłości być regularnie wypuszczane do sprzedaży.

Gdy rocznik 2020 jeszcze dojrzewa, pojawiły się na rynku wina musujące z rocznika 2021 - w czterech odsłonach. Można łatwo policzyć, że to bardzo młode wina, po krótkim kontakcie z osadem drożdżowym. W Equusie deklarują, że trzy miesiące. Należy zaznaczyć, że tym razem win powstało 6000 (sic!) ale zdegorżowano testowo zaledwie po 100 butelek z rodzaju. Jakie są? Przeczytacie poniżej...

Winnica Equus Sekt Brut 2021 (60% Pinot Noir, 40% Chardonnay - 7g dosage, kwasowość 8g/l).
Podczas nalewania wina do kieliszka pienistość jest spora, chociaż już po chwili musowanie jest bardzo subtelne i szybko zanika. Wino jest białe, ale znajdziemy refleksy szaro-różowe, pochodzące od Pinota (który jest w przewadze). Nos owocowo-kwiatowy. Mamy jabłko ze skórką, białą porzeczkę, morelę, polne kwiaty i frezje. Drożdżowości niewiele. Usta świeże, przyjemnie kwasowe, z dobrym balansem słodyczy. Dominuje jabłko, ale również kwasowe smaki jak cytryna, biała porzeczka. Znajdziemy też lekko goryczkowy niuans, białego grejpfruta.

 

Winnica Equus Sekt Rose Brut Nature 2021 (50% Pinot Noir, 45% Zweigelt, 5% Karmazyn - zero dosage, kwasowość 7,5g/l).
Początkowo sporo pienistości, ale później w kieliszku bąbelki są małe, a musowanie eleganckie. Kolor poziomkowo-łososiowy. Nos owocowy, zbalansowany pomiędzy truskawkę, malinę i wiśnię. Charakteru dodają subtelne akcenty świeżych ziół ogrodowych. Usta niezwykle soczyste, jędrne, z dobrze zaznaczoną kwasowością. Drobne bąbelki tańczą na podniebieniu, a finisz jest dość długi. Warte zapamiętania.

 

Winnica Equus Sekt Rose Brut 2021 (50% Pinot Noir, 45% Zweigelt, 5% Karmazyn - 7g dosage, kwasowość 7,5g/l).
Tu musowania jest mniej przy nalewaniu, ale więcej w kieliszku. Kolor różowy, poziomkowo-łososiowy (jak wyżej). W nosie rabarbar pod kruszonką, gotowana truskawka pod bitą śmietaną i wiśniowy jogurt. Można doszukać się malin oraz roślinnych akcentów. Moim zdaniem to mięta pieprzowa. Usta zbalansowane, przyjemnie kremowe, idące w stronę truskawek i poziomek z subtelną pikantnością na finiszu. W porównaniu do wersji Brut Nature wino różni się jedynie "dosage", ale zdecydowanie zmienia to styl wina na bardziej kremowy i wyraźniej słodki.

 

Winnica Equus Sekt Riesling Extra Dry 2021 (100% Riesling - 14g dosage, kwasowości 8,5g/l)
Przy otwieraniu sporo musowania, a wino mimo schłodzenia może "wykipieć" (uważajcie!). Pęcherzyki spore, większe niż w powyższych winach. Nos jest wyraźnie słodki - "rieslingowy". Znajdziemy morelę, trochę mango i pieczone jabłko, a nawet ananasa z puszki. Usta z wyraźną słodyczą, ale świetnie balansowaną kwasowością. Z jednej strony wino jest smukłe, ale z drugiej dużo się w nim dzieje. Perlistość jest trwała, najbardziej intensywna z całej "rodzinki źrebaków", a to pomaga dłużej wybrzmieć winu na finiszu.

 

Wszystkie "źrebaki" Equusa póki co dojrzewały jedynie trzy miesiące na osadzie, więc niewiele jest w nich akcentów drożdżowych. Dzięki temu są winami "wakacyjnymi", doskonale orzeźwiają i dają sporą przyjemność w degustacji. Pamiętając jednak wina z rocznika 2020, nie mogę doczekać się efektów dłuższego przytrzymania ich na osadzie i jak będą smakować za kilka-kilkanaście miesięcy. Na pewno nabiorą złożoności, kremowości i jedwabistości, a obok owocowych akcentów dojdą chlebowo-drożdżowe nuty. 

Wina można nabyć bezpośrednio w Winnicy Equus

 x 

Twój koszyk jest pusty