Sałatka szpinakowa z wołowiną
Dostajemy od Was wiele zapytań o treść artykułów: "kiedy będzie stek?", "kiedy będzie burger?", "jakie wino do burgera?" itp. Wynika z tego, że dania z wołowiny stały się niezwykle popularne. W ostatnich miesiącach w wielu miastach jest dużo restauracji serwujących burgery i steki. Ilość ich jest większa niż sushi barów! Jesteśmy pod wrażeniem, ale czy to wystarczy by stać się koniunkturalistą? Dziś zamieszczamy danie z wołowiny, ale w zupełnie innym - bardziej wiosennym wydaniu: sałatkę ze szpinaku z wołowiną i winogronami.
Nie będziemy ukrywać, że wybraliśmy wołową ligawę a nie polędwicę ze względów ekonomicznych. Ligawa to mięso z udźca wołowego o zwartej konsystencji. Świetnie nadaje się na zrazy lub pieczeń. Łatwość krojenia, soczysty smak i lekko słodki zapach predestynowała ligawę do naszej sałatki.
Ligawę babcinym sposobem obiliśmy drewnianą pałką a następnie zamarynowaliśmy w oliwie, kolorowym, tłuczonym pieprzu. Następnie obsmażyliśmy ligawę ze wszystkich stron, posoliliśmy i piekliśmy w folii 3 godziny w temperaturze 150 stopni, zwiększając nieco temperaturę na ostatnie 30 minut. Po wyciągnięciu z piekarnika ligawa stygła owinięta w folię, w której się piekła, aby nie wyschła. Zimne mięso ułożyliśmy na liściach młodego szpinaku, dodaliśmy ciemne winogrona i polaliśmy klasycznym winegretem. Dla ozdoby sałatkę posypaliśmy prażonymi włoskimi orzechami.
Potrawa lekka, ale jest i wołowina i ciemne winogrona oraz orzechy, więc zdecydowaliśmy się na lekkie wino czerwone z delikatnie zaznaczoną słodką taniną. Wybór padł na Santo Cristo Roble z Aragonii, a dokładnie z małej apelacji D.O. Campo de Borja. Wino jest młode, pochodzi z winogron zebranych jesienią 2011, ale 3 miesiące leżakowania w beczkach dębowych złagodziło taniny i dodało odrobinę słodyczy.
Słodka tanina tego wina świetnie współgrała z nutą smakową z ligawą oraz orzechami, nie wspominając o winogronach w sałatce, które uwydatniły całkiem żywą w winie owocowość. Jeśli nie macie akurat tego wina pod ręką, szukajcie np. hiszpańskich roble z innych regionów Hiszpanii.
Przygotowanie potrawy: Iga Kramarz
Tekst i zdjęcia: Maciej Sokołowski
Dobór wina: Julian Redondo Bueno