Karp w trójniaku z czerwonym winem!
Karp w Polsce kojarzony jest najczęściej ze świętami. Którymi? Nie powiem głośno, bo dopiero śniegi zeszły i pewnie nie chcemy do tego wracać, ale... W długi majowy weekend taki świąteczny karp zrobił nam niespodziankę kulinarną!
Wybraliśmy się z mężem na ulubione łowisko – w okolicy Kuźnicy Zbąskiej z zamiarem pomoczenia kijów, bo nadziei na wielkie łowy z dwójką dzieciaków nie mieliśmy. Latorośle zajęły się jednak liczeniem mrówek na tyle skutecznie, że udało się nam zarzucić kilka razy na poważnie i w efekcie zostaliśmy posiadaczami całkiem ładnego szczupaczka i małego, ale za to wdzięcznego karpia. Szczupak zniknął przy kolejnym posiłku i nie warto wspominać czym został popity, natomiast karp przyjechał z nami do domu. Nie godzi się mrozić takich darów natury, a smażyć na maśle nie chcieliśmy. Karp był niewielki, więc mąż postanowił podać go na trójniaku.
Przygotował bulion z warzywami, do niego dodał prawdziwki suszone i cebulę - wcześniej podsmażone na maśle. Wszystko zalał
miodem trójniakiem i gotował, aż płynu sporo ubyło. Dodał krewetki, a po nich w kostkę pokrojonego karpia. Zupa, a w zasadzie potrawka - przyprawiona została jagodą jałowca, kminkiem, pieprzem białym i ostrą papryką.
Delikatnie słodką, jedwabistą zupę rozsądek podpowiadał popić białym, delikatnym winem, aczkolwiek wyobraźnia kulinarna popchnęła nas w nieco zaskakujące rejony – wypiliśmy do niej włoskie primitivo z Puglii.
Cantina Menhir Salento leży na samym obcasie Włoch -w sąsiedztwie Adriatyku. 100% primitivo, rosnące na gliniastym podłożu położonym na skałach wapiennych daje doskonale zbilansowane, delikatne, choć wyraźne wina. Jego aksamitne taniny i lekko słodkawy finisz doskonale zagrały ze słodyczą ciemnego, prawdziwkowego bulionu i delikatnym mięsem krewetek i karpia. To było piękne podsumowanie dłuuuugiego majowego weekendu!
Inne propozycje winno-karpiowe znajdziecie tu:
http://www.winonawidelcu.pl/dobor-win-do-potraw/jakie-wino-do-ryby/177-co-podac-do-karpia-na-swiatecznym-stole
Przygotowanie potrawy: Bartosz Kaszyński
Zdjęcia, tekst i dobór wina: Marta Kaszyńska