Sercowa strawa caberneta wymaga
Walentynki dopiero za pół roku, a my tu o sercowym podejściu do życia :)
Dziś gulasz z kurzych serduszek zapiekany w bakłażanach. Kolejna prosta w przygotowaniu i ekonomiczna potrawa. Serduszka z wiejskiej kury dokładnie umyliśmy i oczyściliśmy, a następnie osuszyliśmy na papierowym ręczniku. Podsmażyliśmy je delikatnie na dobrej oliwie i dodaliśmy pociętą fasolkę szparagową. Umytego bakłażana przekroiliśmy wzdłuż, lekko posoliliśmy.
Sok który wypłynął wytarliśmy. Wydrążyliśmy środek bakłażana i pokroiliśmy go w kostkę, a następnie dodaliśmy do gulaszu. W międzyczasie upiekliśmy czerwoną paprykę w piekarniku, aż skórka stała się prawie czarna. Po ostudzeniu obraliśmy ze skórki i pociętą w paseczki dodaliśmy do gulaszu. Następnie skroiliśmy młodą cebulkę i również dorzuciliśmy do "serdecznej" potrawy. Dusiliśmy wszystko ok 30 min soląc i pieprząc do smaku. Po zakończeniu duszenia, nafaszerowaliśmy wydrążone bakłażany przygotowanym gulaszem i ułożyliśmy w naczyniu żaroodpornym podlewając niewielką ilością sosu. Całość piekliśmy 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Dla ozdoby udekorowaliśmy szczypiorkiem.
Danie warzywne, z elementami drobiu, jednak całość jest dość tłusta i charakterna. Ton potrawie nadaje cielisty bakłażan, a krwisty posmak serduszek, sprawia że idealnym partnerem będzie wino czerwone. Dobraliśmy młodego, owocowego Caberneta z Chile, który posiadał zaledwie 12% alkoholu. Lekka struktura, lekka tanina i lekka pikantność nie przytłoczyły potrawy i dały nam wraz z gulaszem wiele przyjemności.
Jeśli jesteście fanami podrobów - zajrzyjcie TUTAJ.
Przygotowanie potrawy: Iga Kramarz
Tekst, zdjęcia i dobór wina: Maciej Sokołowski