Zimne VERDEJO i lekka wakacyjna uczta

W te zwrotnikowe upały przypominają się wyprawy na Półwysep Iberyjski... Gorące dni pełne wrażeń i kojące, zimne białe wino w kieliszku. Często spotykanym białym winem w hiszpańskich restauracjach i barach jest Verdejo. Wino ze szczepu o tej samej nazwie, która urzeka świeżością i lekkością, a przy tym posiada przyjemną rześką, ale nie dominującą kwasowość. Aromaty owocowe oraz niuansy miodowe i orzechowe sprawiają, że wiele osób odbiera je jako półwytrawne. Gdy Verdejo jest dobrze schłodzone, a w Hiszpanii chłodzi się je nawet do 6 stopni C., potrafi sprawić ogromną przyjemność w gorący, letni dzień.

Skuszeni tym wyobrażeniem, zakupiliśmy butelkę Verdejo i dobrze ją schłodziliśmy... Otwieramy, a tam agrest, limonka, owoce tropikalne, miód i świeżość. Dużo świeżości i lekkości. Hiszpania! Zakrzyknęliśmy i zabraliśmy się za gotowanie.

Do białego, lekkiego wina o zrównoważonej kwasowości pasują wszelakie lekkie potrawy, a w szczególności bezmięsne. Dlatego dziś uczta dla wegetarian w postaci sałatki tropikalnej. Opłukaliśmy młode liście szpinaku, na nie wyłożyliśmy czarne oliwki, pomidorki koktajlowe, pokrojone drobno świeże brzoskwinie oraz pocięty w paski ser twardy z mleka owczego Pyrenees Brebis (każdy inny ser owczy lub owczo-krowi dojrzewający max. 3 miesiące będzie dobry). Całość została okraszona specjalnie przygotowanym vinegretem, który zawierał miód akacjowy, oliwę, sól, sok z cytryny i otartą skórkę cytrynową. Verdejo świetnie współgrało z soczystymi brzoskwiniami i kremową konsystencją sera, a miodowy niuans wina zlał się ze słodkawym vinegretem.
Jako danie główne przygotowaliśmy "risotto" z kaszy pęczak, czyli tzw. kaszotto. Pierś z indyka pokroiliśmy w kostkę i przesmażyliśmy na oliwie. Następnie do potrawy dorzuciliśmy czosnek i odpowiednią ilość kaszy pęczak. Całość zalaliśmy bulionem warzywnym i szklanką wina Verdejo. Dusiliśmy pod przykryciem aż bulion wyparował. 5 minut przed zakończeniem duszenia, dodaliśmy garść świeżych i suszonych pomidorów oraz podlaliśmy jeszcze raz odrobiną wina, żeby potrawa się nie przypaliła. Doprawiliśmy do smaku i wmieszaliśmy 50g startego sera Pyrenees Brebis użytego do sałatki. Całość dusiła się około 40 minut, czyli tyle ile potrzebuje kasza pęczak, by dojść do odpowiedniej konsystencji. Verdejo znów okazało się świetnym kompanem. Nie tylko dlatego, że zostało użyte podczas duszenia, ale jego lekko słodkawy charakter zgrał się z dojrzałymi pomidorami i mięsem indyczym.
Na upalne dni polecamy zimne Verdejo. Zaopatrzcie się w więcej niż jedną butelkę. Sami doświadczycie jak szybko się kończy... U nas nie tylko wino szybko "wyparowało" z kieliszków i butelki, ale powyższe dania zniknęły z talerzy równie prędko. A myśleliśmy, że w ten upał nie chce nam się jeść...


Przygotowanie potrawy: Iga Kramarz
Tekst, zdjęcia i dobór wina: Maciej Sokołowski

 x 

Twój koszyk jest pusty