Gulasz z daniela & czerwone Chinon
Po ostatnim przyrządzaniu schabu z daniela, pozostało nam trochę mięsa, które postanowiliśmy wykorzystać do kolejnego artykułu. Pokroiliśmy je w kostkę, poddusiliśmy w sosie o którym pisaliśmy w poprzednim artykule, dodając suszonych śliwek i odrobinę pieprzu. Dzięki temu sos stał się lekko słodkawy i bardziej pikantny. Sprawdzonym i lubianym przez nas dodatkiem do dziczyzny jest zasmażana kapusta kiszona przyprawiona kminkiem i miodem. Całość kompozycji uzupełniliśmy śląskimi kluskami.
Tym razem zrezygnowaliśmy z win węgierskich na rzecz szerszych poszukiwań. Schab z daniela to mięso chude, ale wyraziste. Podane w subtelnie pikantnym sosie z odrobiną suszonych śliwek, skłania nas do otwarcia butelki czerwonego wina. Aby nie przyćmić elegancji potrawy, zdecydowaliśmy się na wino o niskiej zawartości alkoholu i małej owocowości. Idealnie sprawdziło się wino z Doliny Loary wytworzone w 100% ze szczepu Cabernet Franc od Olgi Raffault - Les Barnabes 2010.
Wino zaskakujące, ponieważ praktycznie bez wyczuwalnego owocu zarówno w aromacie jak i smaku. Rzadko się to zdarza, ale odpowiadało nam to przy konsumpcji gulaszu. W nosie dominowały nuty skórzano - sierściowe, a Iga wyczuła aromat surowego baraniego mięsa. Ciekawym spostrzeżeniem jest woń roztartych w dłoni liści. W smaku wino jest wyraźnie taninowe, z delikatną kwasowością. W połączeniu z potrawą, tanina i kwasowość wina są neutralizowane, a brak owocowości i niski alkohol (12,5%) nie przeszkadzają w delektowaniu się elegancką potrawą. Stwierdzamy, że to wino z apelacji Chinon jest idealnym wyborem do delikatnej dziczyzny.
Pozdrawiamy,
Iga & Maciej