Kilka lat temu podczas wakacji na Korsyce Iga zachwyciła się potrawką z dzika. Smak ten bardzo zapadł jej w pamięć, a ponieważ akurat udało nam się zakupić nieco mięsa młodego dzika, postanowiliśmy spróbować odtworzyć smak potrawki. Udziec pokrojony w kostkę marynowaliśmy prawie dwa dni w czerwonym winie, czosnku, tłuczonym jałowcu z dodatkiem ziela angielskiego, pieprzu i estragonu. Po wyjęciu z marynaty, mięso obsmażyliśmy na brązowo w oliwie, dodając dwie pokrojone w piórka cebule. Całość dusiliśmy ok. 2 godzin, delikatnie podlewając bulionem.

Przecedzoną marynatę zlaliśmy do rondelka pomału ją redukując. Dodaliśmy słodkiej śmietany 30% i zalaliśmy mięso powstałym sosem, przecierając drewnianą pałką przez sito, aby sos był gładki. Na koniec dodaliśmy do sosu świeży rozmaryn, który w krajach śródziemnomorskich rośnie prawie wszędzie. Żeby troszkę potrawę urozmaicić, postanowiliśmy podać do niej tarte buraczki na ciepło doprawione odrobiną octu winnego i cukru. Całość, tak jak na Korsyce, podaliśmy z makaronem penne.

Nie udało nam się niestety znaleźć w Poznaniu odpowiedniego korsykańskiego wina. Pozostając w wyspiarskim, śródziemnomorskim klimacie, zdecydowaliśmy się na Cannonau Gabbas Dule Riserva 2007 z Sardynii. Wino dojrzałe, bo już ponad 6-letnie, charakteryzujące się typowymi dla odmiany właściwościami aromatyczno-smakowymi. Cannonau to nic innego jak miejscowa nazwa na popularny we Francji i Hiszpanii szczep Grenache/Garnacha. Wino ze względu na dojrzałość i leżakowanie 12 miesięcy w beczkach z dębu francuskiego wymagało dekantacji. Pierwsze aromaty nie były zachwycające - grzybowo-drzewne, ale po godzinie oddychania pojawiły się owoce, a właściwie soczysta wiśniowo-czereśniowa nalewka. Wino posiada aż 15% alkoholu, więc schłodzenie go do 18 stopni uprzyjemniło nam jego degustację. Nasze Cannonau posiadało dobrą strukturę, głębię smaku, a kwasowość i taniny ze względu na wiek wina, dobrze się ze sobą zintegrowały.

Aromatyczne mięso, które marynowało się 2 dni w przyprawach, wymagało treściwego wina i takie właśnie było Gabbas Cannanou Dule Riserva. Leżakowanie w beczkach dodało struktury, która współgrała ze śmietanowym sosem. Nie tylko potrawa skorzystała na połączeniu z winem, ale też wino stało się bardziej soczyste i bardziej kwasowe w towarzystwie mięsa. Naszym zdaniem kompozycja jest bardzo udana i polecamy ją z całego serca.

Pozdrawiamy,
Iga & Maciej