Lecimy w kulki
Zainspirowani pomysłem na połączenie makreli, buraków i chrzanu zamieszczonym w artykule na stronie www.finedininglovers.com, podjęliśmy wyzwanie i nie tylko chcieliśmy się przekonać, czy te składniki do siebie pasują, ale też spróbować dobrać wino do tej kompozycji. Nie lubimy odtwarzać, wolimy tworzyć. Jeśli inspirujemy się czyimś pomysłem, najczęściej urozmaicamy i dodajemy trochę inwencji własnej. Poza wymienionymi wyżej składnikami, użyliśmy jeszcze owczego sera (bundz) oraz szczypiorku. Zdecydowaliśmy się także na inną wizualizację potrawy. Potrawa w oryginale wygląda tak:
"Polecieliśmy w kulki". Starty owczy bundz wymieszaliśmy z obraną wędzoną makrelą i przyprawiliśmy odrobiną startego chrzanu. Z aromatycznej serowo-rybnej masy uformowaliśmy kuleczki i podzieliliśmy na trzy części - 1/3 otoczyliśmy w szczypiorku, 1/3 w startym, pieczonym młodym buraku, a 1/3 zostawiliśmy bez otoczki. Potrawę podaliśmy na liściach botwinki z pieczonym młodym burakiem w plastrach i sosem malinowym sporządzonym z malin, oliwy, gruszkowego balsamico i odrobiny miodu. Sos przetarliśmy przez gęste sito, aby pozbyć się pestek.
Aromatyczna, wędzona ryba (makrela), pikantny chrzan, słodko-gorzki burak, świeży szczypiorek, kremowy bundz i słodko-kwaśny malinowy dressing - to charakterne składniki tworzące potrawę. Dobór wina zależy przede wszystkim od intensywności tych smaków i stwierdzenia które elementy dominują. Iga zapewniała, że chrzan nie zdominuje dania i faktycznie tak było. Dressing nie był bardzo słodki, ale i tak malinowa nuta spoiła składniki. Zdecydowaliśmy się na różowe (łososiowe w barwie) wino musujące z delikatnym cukrem resztkowym (Brut), ale rześkie i z wysoką kwasowością. Malinowo-poziomkowy charakter wina współgrał z dressingiem, delikatny cukier i soczysta kwasowość skutecznie przełamały pikantność chrzanu i złagodziło wędzoną makrelę. Bundz z kolei wpłynął bardziej na kremowość wina. Nawet z samym pieczonym, młodym buraczkiem degustowane wino dało radę. Istne cudo. Eksperyment udany. Potwierdzamy słuszność hipotez "Fine Dining Lovers" o łączeniu tych składników, jak również polecamy degustowane wino - Georg Breuer Rose Sekt Brut.
Pozdrawiamy
Iga & Maciej