Pomidory po rosyjsku & Pinot Grigio
Postanowiliśmy i w tym przepisie wykorzystać obfitość darów późnego lata i przygotowaliśmy pomidory po rosyjsku. Iga sięgnęła po przepis nieżyjącego już niestety Marka Łebkowskiego, autora wielu książek kulinarnych, którego darzy wielkim szacunkiem i od wielu lat jego przepisy są dla niej inspiracją. Pan Marek pisze tak: "Nie wiem skąd wzięła się nazwa tej pysznej sałatki, bowiem jej związek z kuchnią rosyjską jest równie tajemniczy jak śledzia po japońsku z kuchnią japońską, jeżeli uda nam się zapomnieć o tej nieco egzotycznej nazwie, to pomidory w słodko-kwaśnym sosie mają wiele zalet".
Postanowiliśmy spróbować jej po prostu z jajkami na twardo, tym bardziej, że jajka Iga przywiozła ze wsi. Sparzone dorodne pomidory lima pokrojone na ćwiartki pozbawiliśmy skórki, pestek i nadmiaru soku. Skórki i sok z pestkami po zagotowaniu przetarliśmy przez gęste sito i po zdjęciu z ognia wymieszaliśmy z miodem, dobrym keczupem i oliwą. Jedną cebulę pokrojoną w kosteczkę dodaliśmy do pomidorów, doprawiliśmy solą i kolorowym pieprzem. Całość zalaliśmy ostudzonym sosem i odstawiliśmy do lodówki na dwie godziny. Sałatkę podaliśmy ze świeżą szałwią i ugotowanymi na twardo jajkami, pasuje ona jednak również do twarogu czy też pasztetów oraz ryb na zimno.
Do świeżej, słodko-kwaśnej sałatki podaliśmy młode Pinot Grigio 2013 od J.Hofstattera z Górnej Adygi (północne Włochy). Przy pierwszym kontakcie, w aromacie dominowały intensywne nuty kwiatowe, przypominające bardziej Gewurztraminera niż Pinot Grigio, ale po chwili na pierwszy plan wyszły nuty owocowe, szczególnie świeżej, twardej i soczystej gruszki zerwanej chwilę wcześniej z drzewa. Można też doszukać się akcentów brzoskwini, melona i cytrusów. W smaku jest rześkie, z intensywną i wibrującą kwasowością i delikatnym cukrem resztkowym. Ta kombinacja słodyczy i kwasowości współgrała idealnie ze świeżymi pomidorami z akcentem miodowym, a liście szałwii wzmocniły kwiatowy aromat wina. Całość jest świeża i ożywcza. W sam raz na koniec lata. Korzystajcie póki dostępne są świeże pomidory.
Życzymy smacznego
Iga & Maciej