# Klub Kolacyjny nr 8 - kuchnia baskijska
Od zawsze walczą o niepodległość, o zauważenie. Często niezgodnie z prawem, a w XX wieku dopuszczając się nawet ataków terrorystycznych. Najlepiej im jednak wychodzi pokazywanie swojej autonomii w zakresie kuchni. To tu są zauważeni i docenieni na świecie, nie jako Hiszpanie czy Francuzi, ale właśnie jako Baskowie. Region "Pais Vasco" (z języka hiszpańskiego "Kraj Basków") to teren położony nad zatoką Biskajską na pograniczu hiszpańsko-francuskim. Na obszarze zbliżonym do województwa wielkopolskiego posiada zarówno dostęp do oceanu, jak i do wysokich gór. Położenie geograficzne sprzyja bogactwu kulinarnemu - są tu doskonałe owoce morza, świeże ryby, ale także dzięki górskim pastwiskom - owcze sery i baranina. Najistotniejszą jednak kwestią w zakresie rozwinięcia kuchni baskijskiej są organizowane przez miejscowych mikrospołeczności "txocos", skupiające się w celu wspólnego gotowania i biesiadowania. Każdy Bask uczestniczący w takich spotkaniach, poznaje narodowe smaki i uczy się przywiązania do baskijskich wartości. Rozwinięta świadomość kulinarna, w połączeniu z wpływem nowoczesnej kuchni francuskiej (wpływy francuskie są dla Basków lepsze niż hiszpańskie) spowodował bardzo wysoki poziom miejscowej gastronomii. W samym San Sebastian znajduje się osiem gwiazdkowych restauracji Michelin, w tym trzy z trzema gwiazdkami, a dwie regularnie notowane w pierwszej dziesiątce restauracji świata. Dla porównania w Polsce jest tylko jedna restauracja i to z jedną gwiazdką.
Kuchnia baskijska to wysokie progi, klasa światowa. Mimo wszystko podnieśliśmy rękawicę i podczas klubu kolacyjnego zaproponowaliśmy zebranym gościom kilka kompozycji winno-kulinarnych. Kolacja odbyła się w gościnnych progach tapas baru Pika-Pika w Poznaniu, a wina i inne napoje alkoholowe pochodziły z portfolio firmy Vinola.
1. Pintxos (przekąski): Oliwki marynowane w oliwie z dodatkiem chili, czosnku, rozmarynu, różowego pieprzu i skórki cytrynowej; łosoś wędzony z serkiem kremowym i anchovies na bagietce; papryczki maryniowane.
Wino: Baskijskie wino z odmiany Hondarrabi Zuri z apelacji D.O. Getariako Txacolina. Lekkie, subtelnie perliste, z dobrze zarysowaną kwasowością i umiarkowanym alkoholem. W smaku wybitnie cytrusowe. Przypominało Vinho Verde. Idealne do wszelkiego rodzaju baskijskich drobnych przekąsek opartych na rybach i owocach morza.
2. Merluza a la koskera (morszczuk w białym winie z małżami, szparagami i zielonym groszkiem).
Wino: Jako że wina baskijskie w Polsce są rzadko dostępne, dobraliśmy do potraw wina z okolic. Północna część regionu Rioja, czyli "Alavesa" nawet zaliczana jest to Pais Vasco. Do chudego morszczuka, muli, szparagów i groszku podaliśmy młodą Viurę (Ramirez de la Piscina), która była nieco bardziej strukturalna od poprzedniego wina, ale zachowała świeżość i intensywność smaku. Szparagi i groszek wzmocniły warzywne, charakterystyczne dla szczepu niuanse.
3. Marmitako (baskijski gulasz z tuńczyka z pomidorami i papryką).
Mimo, że tuńczyk jest rybą, to mięso z jego polędwicy jest czerwone. Szczególnie gdy towarzyszyły mu pomidory, cebula i papryka, lepszym połączeniem jest lekkie wino czerwone - w tym przypadku sprawdziła się krótko beczkowana czerwona Rioja Cantiga.
4. Pintxos morunos (szaszłyki baranie doprawione na sposób arabski, poztostałość po obecności Arabów w krainie basków).
Baranina potrzebuje czerwieni, a "arabskie" doprawienie słodkiej taniny. To wszystko znaleźliśmy w Crianzy 2009 z Rioja Alavesa - Ramirez de la Piscina.
5. Ser owczy z sosem pigwowo miodowym i konfiturą z jabłek oraz tymiankiem.
Tu zaryzykowaliśmy z niefiltrowanym baskijskim cydrem. Jest on zazwyczaj nieco słodszy od hiszpańskich cydrów i często bardziej musujący. Ten okazał się być delikatnie wytrawny i trochę pokrzyżował nam plany :) sos pigwowo miodowy był nieco zbyt słodki, ale dzięki towarzystwu konfitury jabłkowej i tymianku połączenie uznaliśmy za niezłe.
Po kolacji mogliśmy też spróbować miejscowej baskijskiej nalewki z tarniny (alk. 25%), delikatnie podkręconej anyżem. Słodka i jakże charakterna, stanowiła kropkę nad baskijskim "i".
Dziękujemy przybyłym za świetną zabawę!
Pozdrawiamy
Iga & Maciej