Wielkimi krokami zbliżają się Święta Wielkanocne i zapewne tak jak Wy nie możemy się doczekać wykwintnej uczty. Wielkanoc nie kojarzy się z tradycyjnym menu, tak jak to jest podczas wieczerzy wigilijnej. Tym razem nacisk kładziony jest na świąteczne śniadanie. Niemniej zarówno w Wielką Niedzielę, jak i Poniedziałek w naszych domach jada się świątecznie podczas obiadów i kolacji. W związku z tym przygotowaliśmy dla Was propozycję potrawy i dobraliśmy wina.

Na świąteczny stół proponujemy szynkę, podaną jako danie główne z knedlami (mogą być pyzy) i czerwoną kapustą. Przepis austro-węgierski (za wyjątkiem sosu), więc dobraliśmy wino węgierskie i austriackie. Najpierw o potrawie...

1. Kapusta czerwona ze śliwkami wędzonymi. Pół główki czerwonej kapusty poszatkowaliśmy i udusiliśmy do miękkości z dodatkiem liścia laurowego, ziela angielskiego, odrobiny startego imbiru i gałki muszkatołowej, dodaliśmy sporą garść pokrojonych wędzonych śliwek i doprawiliśmy czerwonym winem i łyżką miodu.

2. Szynka. Dobrą wędzoną szynkę usmażyliśmy na smalcu tak aby była rumiana i chrupiąca. Przygotowaliśmy sos cebulowy według przepisu z "Kucharki Litewskiej", reprintu książki z 1938 roku - sporządziliśmy karmel z cukru i odrobiny wody, dodaliśmy rumianą zasmażkę z masła i mąki, kilka posiekanych cebul i dusiliśmy do miękkości. Następnie sos zmiksowaliśmy i na koniec doprawiliśmy solą i octem spirytusowym. Sos ma wyraźny słodko-kwaśny smak podkreślający smak szynki.
Potrawę podaliśmy z klasycznym czeskimi knedlami pokrojonym na kromki i ugotowanym na parze.

WINA. Tak jak napisaliśmy wcześniej, do tej potrawy spróbowaliśmy dobrać wino węgierskie i austriackie. Naszym zdaniem do tej potrawy pasować mogły dwa rodzaje win - lekkie czerwone, z niską zawartością taniny, a także białe słodkie. Dlaczego? Wędzona szynka jest słona i każde taniczne wino pogryzłoby się z potrawą. Słodycz i kwasowość pochodząca ze słodkich win z tą solą zgrywa się bezbłędnie, zwłaszcza że kapusta jest z miodem i śliwkami, a w sosie znajdziemy karmel.

Wino czerwone - Heimann Kadarka 2012 z węgierskiego Szekszardu. Soczyste wino, lekko pikantne, z dobrze zarysowaną kwasowością i owocem. Lekka beczka (8 miesięcy w dużych beczkach 50hl) jest subtelna i właściwie niewyczuwalna. Wino zachowuje się jak dobrej klasy Pinot Noir. Polecamy każdemu kto chce obalić stereotyp półsłodkiej, beznadziejnej kadarki za 9,99. Wino świetnie zgrało się z kapustą i śliwkami (z dodatkiem wina), ale szynka była dla niego za słona. Jeśli kupicie szynkę (nie wędzoną), sami ją upieczecie - wtedy wino będzie idealne. Gorąco polecamy.

Ze względu na składniki dania, lepiej spisało się wino białe, słodkie - Velich Beerenauslese Seewinkel 2008 z austraickiego regionu Burgenland. Wytworzone z gron owładniętych szlachetną pleśnią z odmian Welschriesling, Bouvier i Pinot Blanc. W aromacie jest przyjemnie miodowe, ale też przywołuje śliwki, skórkę pomarańczową, a nawet lekki laskowy orzech. W smaku natomiast słodycz bije się z przyjemną kwasowością, która pozostaje na języku. W pierwszym kontakcie wino jest bardzo słodkie, ale sprzyjający potrawie jest wytrawniejszy posmak. Słodycz przełamała słoność szynki i zgrała się zarówno z kapustą, jak i sosem. Gorąco polecamy... Przy okazji przyda się do świątecznego deseru :)

Polecamy też inne potrawy wielkanocne, a szczególnie pomysł na wielkanocną białą kiełbasę.

Pozdrawiamy
Iga & Maciej