Angielskie wina musujące - poważny konkurent dla Szampanii?
Musujące wina angielskie są jak yeti. W branżowych kręgach mówi się o nich coraz więcej, podobno są świetne, wygrywają nagrody, ale nikt ich jeszcze do Polski nie importuje. Szczególnie u nas mówi się o nich wiele, pokazując jako przykład kierunku, w którym rodzime winiarstwo powinno pójść. W Anglii klimat jest równie chłodny, angielskie winnice są na podobnej szerokości geograficznej co nasze, a Anglicy mają także równie krótki okres ciągłości nasadzeń. Mimo tych niedogodności, w ostatnich latach wina angielskie wygrały wiele nagród. W 2015 Decanter rozdał angielskim winom musującym aż 130 medali, a niektóre winnice jak Nyetimber, Chapel Downs czy Ridgeview zakończyły plebiscyt ze złotymi krążkami. W tym samym roku niektórzy producenci zdobyli również złote medale podczas International Wine Challenge!
Spatburgunder, czyli niemieckie czerwone na fali wznoszącej
Z jakim krajem kojarzy się Pinot Noir przeciętnemu konsumentowi? Przede wszystkim z Francją - wiadomo! Prawie każdy wie, że najlepsze na świecie Pinoty pochodzą z Burgundii. Drugim kierunkiem są Stany Zjednoczone, gdzie Pinoty stały się modne szczególnie po emisji filmu "Bezdroża". Dobrze znane są też Pinot Noir z Nowej Zelandii, Australii, Chile i północnych Włoch... A co z Niemcami? Według liczb, ilość nasadzeń Spatburgundera (bo tak nazywa się Pinota w Niemczech) jest na trzecim miejscu na świecie! Wiedzieliście?